a

„Tam, gdzie tradycja miesza się ze współczesnością, w ubogiej stajence narodził się Jezus”.

Za nami jasełka szkolne. Nie zabrakło w nich Maryi i Józefa, aniołów i pasterzy. I trzej królowie pojawili się z dalekiego Wschodu… Śpiewem, tańcem i muzyką oraz pokazami akrobatycznymi uczniowie i nauczyciele ukazali radość z tajemnicy Bożego Narodzenia.  Wybrzmiały kolędy i pastorałki z różnych części świata, podkreślając tym samym, że cały świat potrzebuje każdego roku Bożego Narodzenia.

I tak, jak podróż Maryi  i Józefa do Betlejem była z pewnością wielkim i trudnym wyzwaniem, nasze przedstawienie szkolne ukazało spontaniczność wielu sytuacji. Na wstępie usłyszeliśmy o jedynej takiej nocy, a po chwili anioł zapowiedział, że życie Maryi nie będzie wypełnione radością. Maryja i Józef tanecznym krokiem dotarli do Betlejem, nie zapominając, by w tę podroż zabrać także osła. I gdyby nie aniołowie, którzy wspierali i oświecali drogę, wiele mogłoby się zdarzyć. I tak, jak w prawdziwej szopce, mały Jezus narodził się w ciemności, w ubogiej stajence. Była to nasza szkolna „noc szczęśliwego rozwiązania”. Radość z narodzin dopełniła się występem akrobatycznym w wykonaniu uczennic i nauczycieli wychowania fizycznego. Dumnie przy dźwiękach kolędy wkroczyli pasterze, a po nich zawitali do małej szopki trzej królowie. I nie było to zwyczajne wejście, bo zapowiedziane tańcem i oświetlone świecami. Od tradycji przeszliśmy w teraźniejszość, podkreślając zespołowym tańcem, że Boże Narodzenie to święto radości i miłości.

Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację jasełek: nauczycielom, uczniom i uczennicom, rodzicom oraz pracownikom obsługi.

Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji autorstwa pani fotograf Eweliny Terchalskiej oraz skrótu nagrania wykonanego przez p. Jarosława Dąbrowskiego.

a

Renata Miszczyk

a

a

a

a

a

a